2/20/2012

grizzly bear




(second-hand scarf, second-hand white sweater, my mom's brown sweater, basic trousers, humanic shoes and vintage sheepskin coat)

 Zdjęcia te zostały zrobione praktycznie tydzień temu, kiedy to robiło się zimno na samą myśl o wyjściu na zewnątrz. Zaopatrzona w dwa grube swetry, baardzo ciepły kożuch oraz dziesięć innych warstw być może wyglądałam jak grizzly, ale przez 40 minut usiłowania zrobienia zdjęcia, które mogłoby ujrzeć światło dzienne nie zamieniłam sie w kostkę lodu ;) Na szczęście dzisiaj mój termometr wskazuje aż 3,7 °C, słońce jako-tako świeci, więc nareszcie jest czas aby bez obaw przekroczyć próg ukochanego pokoju.
  
 These photos were taken almost one week ago, that's why I'm wearing two warm sweaters and big sheepskin coat (which reminds me of a grizzly bear ;)). Well, right now sun's shining so it's finally time to go outside!

MUSIC: Slow by Grouplove (yes, that's because of Gossip Girl;))

No comments: